Większości konsumentów dobrze znane są polskie pomidory – smaczne, soczyste, niskokaloryczne – zawierają ok. 94% wody, a w ich 100 g jest tylko 19 kcal! Pomidory są także cennym źródłem likopenu – naturalnego przeciwutleniacza z grupy karotenoidów. Jest to silny przeciwutleniacz, którego aktywność wzrasta ok. 3-krotnie po obróbce termicznej np. podczas pasteryzacji soku pomidorowego. Likopen opóźnia procesy starzenia, wspiera układ sercowo-naczyniowy i zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworów, szczególnie raka prostaty. Co więcej, polskie pomidory, w szczycie sezonu charakteryzują się wyjątkowym smakiem – dojrzewają w naturalnych warunkach, więc prosto z krzewu trafiają do sprzedaży, bez konieczności przetrzymywania ich w chłodniach. Dzięki wszechstronnemu zastosowaniu pomidorów, każdy konsument znajdzie ich ulubioną formę. Można je jeść na surowo, wypić pod postacią soku, wybrać wersję suszoną, czy wykorzystać przecier pomidorowy jako składnik sosów i zup.

Oprócz znanego polskiego czerwonego pomidora, warto spróbować także jego bardziej egzotycznych odmian, aby poznać nowe smaki i formy, a także kolory i niecodzienne kulinarne zastosowania.

Zestawienie wszystkim dobrze znanego pomidora i nazw jego egzotycznych kuzynów wygląda dość zabawnie, ale tamarillo, pepino, miechunka czy lulo, to ta sama rodzina botaniczna, czyli psiankowate (Solanaceae) i ta sama budowa wewnętrzna, funkcja odżywcza oraz podobny sposób wykorzystania kulinarnego. Robiąc zakupy często zwracamy uwagę na malowniczo ułożone i zadziwiające wyglądem owoce egzotyczne, ale nie do końca wiemy, jak i co z nimi zrobić. Nieraz sama nazwa owocu pobudza naszą wyobraźnię, więc może warto się do nich przekonać. W krajach Nowego Świata znajdziemy kilka „odpowiedników” pomidora (Solanum sekcja Lycopersicon Mill.) pochodzącego z Ameryki Południowej, który w kuchni europejskiej zagościł na dobre w XIX wieku.

Wybierając tamarillo (Cyphomandra betacea), czyli pomidora drzewiastego decydujemy się na aromatyczny smak kwaśnej śliwki oraz bogactwo witamin: A (1000 j.m./100 g), E (1860 mg/100 g) i C (31 mg/100 g). Pokrewieństwo z psiankowatymi widać po przekroju owocu, który spożywa się łyżeczką lub obrany ze skórki po wcześniejszym zanurzeniu we wrzątku na 3 minuty. W stanie surowym możemy ocenić piękny, ciemnoczerwony kolor delikatnej, błyszczącej (niejadalnej) skórki, okrywającej soczysty żółtoczerwony miąższ. Można go spożywać w postaci soku, kompotu lub gotować w syropie, jako dodatek do pikantnych sosów pasujących do drobiu, ryb, serów i makaronu czy jako wsad do ciast i sałatek. Tamarillo owocuje przez prawie siedem miesięcy, a wrzecionowate o długości 3-5 cm owoce skupione są w grona do 30 sztuk. Istnieje również odmiana złocista o słodszym smaku. Ten subtropikalny półkrzew o drewniejącej łodydze i białoróżowych kwiatach, podobnych do pomidorowych, pochodzi z Peru i uprawiany jest w wielu krajach podzwrotnikowych.

Pepino (Solanum muricatum) pochodzi z wysokich partii Andów i jest jedną z ważniejszych roślin uprawnych w Kolumbii. W swojej ojczyźnie to bylina o krzaczastym pokroju dorastająca do 1 m wysokości o wonnych kwiatach podobnych do ziemniaka. W naszych warunkach jest rośliną jednoroczną i zaleca się uprawę pod osłonami, podobnymi metodami jak uprawa pomidora. Owoce zawierają ponad 90% wody, dużo soli mineralnych i 20-60 mg% witaminy C. Dorastają do 15 cm długości i ważą od 100 do 300 g. Mogą być okrągłe, owalne lub wydłużone z żółtą lub zieloną skórką, pokrytą fioletowymi smugami o jasnożółtym, soczystym i słodkim miąższu, przypominającym w smaku melony lub gruszki. Wskaźnikiem ich dojrzałości oraz konsumpcji jest ich kolor. Owoce zielone po ugotowaniu spożywamy jako warzywo, te przebarwiające się stosujemy do sałatek, a w pełni dojrzałe sprawdzają się w deserach czy dżemach. Przechowujemy je w temp. 7,5-10C nawet do 6 tygodni.

Miechunka peruwiańska, miechunka jadalna (Physalis peruviana) to półmetrowej wysokości roślina rosnąca we wszystkich klimatach, w stanie dzikim lub uprawiana. Do Europy trafiła z Ameryki Południowej ok. 1800 roku. Należała wtedy do najintensywniej uprawianych roślin owocodajnych na Przylądku Dobrej Nadziei, pospolicie zwana tam agrestem przylądkowym. Z powodu okazałego pomarańczowego i rozdętego kielicha, zwanego lampionem, uprawiana jest u nas głównie dla ozdoby ogrodów oraz do wzbogacenia suchych bukietów. Lampiony te niegdyś używane były do zabarwiania masła. Lekko cierpki, ale słodkawo-kwaśny owoc, tworzy żółtozielona lub jaskrawo czerwona jagoda o średnicy 2 cm, bogata w witaminę C (11 mg/100 g), witaminy z grupy B oraz fosfor, wapń i żelazo. Gdyby nie rozdęte kielichy osłaniające jagodę można by pomylić jej przekrój z pomidorem koktajlowym. Owoce miechunki są smaczne na surowo oraz mogą stanowić bazę dla sosów, konfitur, galaretek czy nalewek. Suszone i kandyzowane przypominają rodzynki i stąd też ich polska nazwa „rodzynka brazylijska”. Suszona miechunka zawiera średnio 343 kcal, 79 g węglowodanów, 6 g białka i 1 g tłuszczu w 100 g.

Z powodu delikatnej skórki i gwałtownego procesu dojrzewania lulo czyli psianka ekwadorska (Solanum Quitoensis) źle znosi transport i dlatego jest owocem rzadko spotykanym w Europie. To silnie rozkrzewiona roślina, dorastająca do 2,5 m wysokości. Owocem jest okrągła jagoda o średnicy ok. 6 cm, umocowana na grubych szypułkach. Miąższ jest zielony, kwaśny, ale soczysty i ożywiający. Wnętrze jagody wypełnia bardzo soczysta, kwaśna i aromatyczna, pomarańczowa pulpa, która zawiera mnóstwo nasion. Po usunięciu małych ziarenek otrzymuje się smakowity, subtelny i mocny sok o dużej zawartości kwasu cytrynowego. Lulo znane jest w dwóch odmianach: pospolite o kulistych owocach i lulo kastylskie, bardziej owalne. Owoce obu odmian pokrywa półtwardy meszek, który należy delikatnie usunąć.

Jedzmy smaczne, soczyste, niskokaloryczne, pełne likopenu i innych składników odżywczych  polskie pomidory. Posmakujmy też ich egzotycznych kuzynów ze względu na różnorodność zastosowań, , a ich tropikalne pochodzenie niech rozbudzi ciekawość na nowe smaki.